Kup Pranamat i rozpocznij swoją podróż do zdrowia już dziś!

Jestem bardzo zadowolona z maty i poduszki które używam od czterech lat i które dostałam w prezencie dokupiłam sobie w zeszłym roku kolejny zestaw by otrzymać rogal i by mieć dłuższe pole do by zmieścić całe ciało od stóp po głowę , polecam mega masaż zmęczonych kończyn szczególnie po wyczerpujących wyprawach po górach i ratuje mnie w bólach kręgosłupa szyjnego ( trzy przepukliny) . Jedyny problem mam że z poduszki ze starszego zestawu zaczęły odpadać kolce i pytania do producenta czym je przykleić .

uwielbiam i po prawie 3 latach nigdy nie żąłowałam zakupu (ew. tego że mata XXL mnie ominęła jak mogłam ją mieć). -Pomaga na napięte plecy - Fajnie budzi rano stopy - Zasypiam na niej często, potem na chwilę się budzę, żeby wyjąć i już dobrze śpię. - Mata mnie nauczyła regulować ból - kiedy coś mnie boli, pozwalam, aby ból przyszedł i nie panikuję, wtedy szybciej odchodzi. -Również chodzenie po żwirku jest bardziej znośnie - Zapomniałam ostatnio, bo stosuję refleksologię twarzy jak mnie boli brzuch podczas okresu, ale pomaga też na napięcia menstruacyjne -Podczas długiej jazdy samochodem z matą, plecy mnie nie bolą. -Ostatnio reklamowałam, bo odpadł jeden kwiatek. Przysłali kuriera, przykleili w rydze, chyba wymienili wkład (?) i odesłali. jestem ogromnie wdzięczna. Posiadam poduszkę, matę i mini matę. oraz pokrowiec. Rzadko używam pokrowca, bo w domu trzymam ją koło łóżka. a do auta wsadzam bezpośrednio.

Pranamat jest juz,ze mna od 2 lat i bardzo pomogl mi po operacji kręgosłupa, pozwala rozluznic obolale miejsca po inyensywnym wysiłku, poprawil sie rowniez moj sen z ktorym byly problemy, jedym słowem doskonały w całości. Polecam kazdemu sprobowac i zakochac się w jego mocy.

Mata pojawiła się u nas na Dzień Matki rok temu - mój Mąż leżał niemal sparaliżowany przez rwę kulszową, a mi zaczęło siadać ciało i psychika. Byłam zmęczona i czułam się bezsilna. Często nie umiałam Jemu pomóc, swoje siły starłam się oddawać Jemu i dzieciom i zapominałam o sobie. O macie pomyślałam najpierw dla Niego. Jak poczuje się lepiej, żeby się zabezpieczał, rozluźniał, masował. Żeby rwa nie wracała. On podszedł do tego sceptycznie i stwierdził, że to mój zakup, więc ja mogę korzystać. I korzystałam! Masaże pomagały się odprężyć, rozluźnić i wracać do równowagi. Moje ADHD i potrzeby sensoryczne zakochały się w naszej Pranamat ECO! Pomogła mi przetrwać zdalną naukę, dodając mi bodźce pomagające utrzymać skupienie i masowała zastane mięśnie po całodniowych zajęciach i stresach. Mały żółwik, który w międzyczasie dołączył do naszej Pranamatowej rodziny, stał się niezbędnym gadżetem w mojej terapeutycznej pracy - jako mój masażer po godzinach siedzenia, czasami jako sposób na dobodźcowanie dla mnie lub moich młodych klientów. A z czasem przekonał się do Pranamaty też mój Mąż :) I teraz poduszka mi czasami znika pod jego plecami lub karkiem. Moje córki też się do niej przekonują - kładą poduszkę sobie na plecach i proszą o masaż matą! No i jedna z dwóch naszych poduszek zamieszkała tymczasowo u mojej kuzynki i jej narzeczonego - wspierając ich w radzeniu sobie ze stresami przygotowania do wesela. Kto by do nas nie przychodził - siada lub gładzie się na Pranamacie lub bierze pod plecy lub kark poduszkę. Pranamata jeździ z nami nawet w swojej Pranamatowej torbie na wakacje! Po 10 miesiącach już nie wyobrażam sobie bez niej naszego życia!

Produkty od Pranamat, mata, poduszka czy rogal są uzależniające, trzeba o tym pamiętać. Są genialne, przynoszą niesamowitą ulgę i organizm ich już się popostu domaga. Sformułowanie troszkę żartem, ale to pokazuje, jak bardzo te produkty są pomocne w niwelowaniu bólu. Serdecznie wszystkim polecam.

Moją matę zamówiłam w kwietniu 2019 r. Pranamat świętował wówczas swoje 10-lecie. I tak od 5 lat nie rozstaje się z moją matą. początki były trudne, a może raczej kłujące. Ale teraz nie wyobrażam sobie wieczornego relaksu bez pranamat. Pomaga wyciszyć się po ciężkim psychicznie dniu i rozluźnić po wysiłku fizycznym czy treningu. Zniknął też ból pleców związany z siedzącą pracą. Dodatkowo po 5 latach intensywnego użytkowania mata wciąż wygląda świetnie i nie traci swoich właściwości. Jest mega wytrzymała. Uwielbiam ją.

Moją matę Pranamat używam około dwa lata. Na początku używałam systematycznie. Później miałam przerwę by do niej powrócić i teraz leżę na niej praktycznie codziennie przed spaniem. Bóle kręgosłupa lędźwiowego z którymi się zmagam są mniejsze i lepiej się czuję. Lepiej śpię i wstaję wypoczęta. Używając regularnie widzę jak daje mi to dużo energii. Polecam każdemu warto spróbować.

Jestem bardzo zadowolona z efektów maty pranamat. Korzystanie z maty przy bólu kręgosłupa przynosi mi dużą ulgę.